Coraz więcej rodziców udostępnia wizerunek dziecka w internecie, nie zawsze zdając sobie sprawę z konsekwencji. Choć wydaje się to nieszkodliwe, tzw. sharenting może narażać najmłodszych na kradzież tożsamości, niechciane rozpowszechnianie wizerunku, a nawet zagrożenia ze strony przestępców. Dlaczego należy uważać na to, jakie treści udostępnia się w sieci? Przeczytaj o tym w artykule!

Publikowanie zdjęć dzieci – duma czy zagrożenie?

Sharenting i wizerunek dziecka w sieci to temat, który budzi coraz więcej kontrowersji w kontekście ochrony prywatności najmłodszych.

Jak wynika z raportu „Sharenting po polsku, czyli ile dzieci wpadło do sieci?” zrealizowanego na zlecenie Clue PR, aż 40% polskich rodziców dzieli się w internecie zdjęciami i filmami swoich dzieci.

Należy mieć świadomość, że wizerunek dziecka w internecie jest narażony na niekontrolowane rozpowszechnianie. Dlatego warto przemyśleć każdą publikację.

Po co rodzice wrzucają zdjęcia dzieci do sieci?

Rodzice publikują zdjęcia swoich dzieci w internecie z różnych powodów, często nie zdając sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń. A przecież wizerunek dziecka w sieci może pozostać tam na zawsze.

Dzieci są dla rodziców najważniejsze, więc naturalnie opiekunowie chcą się chwalić ich osiągnięciami, pierwszym uśmiechem, krokiem czy urodzinami. Media społecznościowe stały się nowoczesnym albumem rodzinnym. Ponadto wielu rodziców ma bliskich w różnych zakątkach świata. Publikowanie zdjęć w internecie to dla nich sposób na dzielenie się codziennym życiem dziecka z dziadkami, ciociami czy przyjaciółmi. Jednak wizerunek dziecka w sieci może stać się niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców, jeśli rodzice nie zadbają o jego odpowiednią ochronę.

Niektórzy rodzice, szczególnie influencerzy i blogerzy parentingowi, traktują publikowanie zdjęć dzieci jako element swojej działalności – współpracują z markami, testują produkty i budują społeczność. Jednak kwestie takie jak sharenting i wizerunek dziecka w sieci wiążą się w dużym stopniu z ryzykiem. Dlatego rodzice powinni się zastanowić, jakie treści dotyczące ich dziecka pojawiają się na publicznych profilach i stronach.

Przeczytaj również: Domowe zasady ekranowe: jak wprowadzić i przestrzegać?

Dlaczego należy chronić wizerunek dzieci?

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że publikacja zdjęć dziecka może mieć długofalowe konsekwencje – od naruszenia prywatności po ryzyko wykorzystania wizerunku przez osoby trzecie. Dlaczego ochrona wizerunku dziecka jest tak ważna?

1. Utrata kontroli nad zdjęciem

W momencie, gdy publikujesz zdjęcie dziecka w sieci, tracisz nad nim kontrolę. Wizerunek dziecka w internecie powinien być chroniony, ponieważ raz udostępnione zdjęcie może zostać wykorzystane w niepożądany sposób. Nawet jeśli ustawisz prywatność na najwyższym poziomie, nie masz pewności, kto je zobaczy i jak je wykorzysta. Zdjęcia mogą zostać skopiowane, przerobione lub trafić na strony, na których nigdy nie chciałbyś ich zobaczyć.

2. Zagrożenie „cyfrowym kidnappingiem”

Niepozorne, a tym bardziej półnagie czy nagie zdjęcia dzieci mogą stać się obiektem zainteresowania przestępców. Rodzice często nie są świadomi, jak łatwo wizerunek dziecka w mediach społecznościowych może zostać skopiowany i wykorzystany poza ich kontrolą. W sieci istnieją grupy, które gromadzą takie treści, a niektóre zdjęcia są wykorzystywane do „cyfrowego porwania” – przestępcy kradną wizerunek dziecka, przypisując mu nową tożsamość w fałszywych profilach internetowych.

Sprawdź także: Bezpieczeństwo w sieci – 7 zasad korzystania z internetu dla dzieci

3. Brak prywatności w dorosłym życiu

Upubliczniając wizerunek swojego dziecka, odbierasz mu możliwość samodzielnego budowania swojej historii w przyszłości. Zdjęcia z dzieciństwa, które dziś wydają się urocze, mogą stać się powodem wstydu lub nieporozumień w dorosłym życiu. Internet nie zapomina – treści raz wrzucone do sieci mogą krążyć w niej na zawsze.

4. Cenne dane dla firm marketingowych

Każde zdjęcie dziecka zawiera mnóstwo informacji: jakie nosi ubrania, gdzie spędza czas, jakie zabawki lubi. Publikując takie treści, nieświadomie dostarczasz firmom cennych danych marketingowych, które w innym przypadku musiałyby zdobyć za duże pieniądze. Twoje dziecko w sieci pozwala im profilować reklamy.

Warto zastanowić się dwa razy, zanim udostępnisz wizerunek dziecka w mediach społecznościowych. Czy masz pewność, kto zobaczy to zdjęcie? Nawet jeśli ustawienia prywatności wydają się bezpieczne, każde zdjęcie może zostać skopiowane i rozpowszechnione poza Twoją kontrolą. Dlatego przemyśl, czy chciałbyś, aby ktoś publikował Twoje zdjęcia bez Twojej zgody. A co najważniejsze – czy Twoje dziecko chce, aby jego zdjęcie znalazło się w sieci? Jeśli jest w wieku, w którym może wyrazić opinię, zapytaj je o zdanie. W ten sposób uczysz je szacunku do własnej prywatności i dajesz prawo do decydowania o swoim wizerunku.